Co kupić w drogerii DM? | Lista moich ulubionych produktów! Część III
Co warto kupić w niemieckiej drogerii DM?
To pytanie, na które bardzo często szukacie odpowiedzi w Google i widzę to również na moim blogu i zwykle właśnie tak do mnie trafiacie.
Ilość pytań i wejść na stronę zwiększa się znacznie w czasie wakacji i wyjazdów, bo jak wszyscy doskonale wiemy, drogeria DM jest niedostępna w Polsce. Zauważyłam, że kosmetyki te budzą Wasze zainteresowanie i bardzo często, nawet na Instagramie, dostaje o nie masę zapytań.
Stworzyłam już dwa wpisy na ten temat, dziś przychodzę z trzecim i ostatnim. Asortyment DM znam już bardzo, bardzo dobrze. DM jest moją drogerią, w której kupuję praktycznie wszystko i jestem tam minimum raz w tygodniu. Mimo że oferta sklepu często się zmienia, to raczej nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć, a w moich postach i poleceniach pokazuję Wam same perełki, które u mnie się sprawdziły lub mają duży potencjał.
Zapraszam więc na kolejny wpis o tej tematyce! Mam nadzieję, że przyda się Wam podczas wakacyjnych podróży!
[WAŻNE] Każda pogrubiona nazwa kosmetyku jest podlinkowana, klikając w nią przejdziecie bezpośrednio na stronę sklepu DM.at (Austria). Tam znajdziecie wszystkie szczegółowe informacje, takie jak skład (Inhaltsstoffe) oraz użycie (Anwendung). Pamiętajcie, że ceny oraz oferta sklepu mogą się różnić w zależności od kraju!
To pytanie, na które bardzo często szukacie odpowiedzi w Google i widzę to również na moim blogu i zwykle właśnie tak do mnie trafiacie.
Ilość pytań i wejść na stronę zwiększa się znacznie w czasie wakacji i wyjazdów, bo jak wszyscy doskonale wiemy, drogeria DM jest niedostępna w Polsce. Zauważyłam, że kosmetyki te budzą Wasze zainteresowanie i bardzo często, nawet na Instagramie, dostaje o nie masę zapytań.
Stworzyłam już dwa wpisy na ten temat, dziś przychodzę z trzecim i ostatnim. Asortyment DM znam już bardzo, bardzo dobrze. DM jest moją drogerią, w której kupuję praktycznie wszystko i jestem tam minimum raz w tygodniu. Mimo że oferta sklepu często się zmienia, to raczej nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć, a w moich postach i poleceniach pokazuję Wam same perełki, które u mnie się sprawdziły lub mają duży potencjał.
Zapraszam więc na kolejny wpis o tej tematyce! Mam nadzieję, że przyda się Wam podczas wakacyjnych podróży!
[WAŻNE] Każda pogrubiona nazwa kosmetyku jest podlinkowana, klikając w nią przejdziecie bezpośrednio na stronę sklepu DM.at (Austria). Tam znajdziecie wszystkie szczegółowe informacje, takie jak skład (Inhaltsstoffe) oraz użycie (Anwendung). Pamiętajcie, że ceny oraz oferta sklepu mogą się różnić w zależności od kraju!
Pielęgnacja włosów
W mojej łazience króluje Alverde (odpowiednik Rossmannowskiej Alterry).
Bardzo lubię ich szampony i odżywki. Świetnie się u mnie sprawdzają i nie podrażniają mojej wrażliwej skóry głowy. Pisałam już o nich wielokrotnie, dziś wymienię kilka, które są szczególnie warte uwagi:
Bardzo lubię ich szampony i odżywki. Świetnie się u mnie sprawdzają i nie podrażniają mojej wrażliwej skóry głowy. Pisałam już o nich wielokrotnie, dziś wymienię kilka, które są szczególnie warte uwagi:
Alverde Anti-Fett-Shampoo Brennnessel Zitronenmelisse, szampon do włosów przetłuszczających się z wyciągiem z pokrzywy i melisy. Tutaj sytuacja jest podobna jak u poprzednika, szampon dobrze oczyszcza włosy, ale posiadaczki szybko przetłuszczających się włosów mogą być z niego zadowolone.
Alverde Glanz-Shampoo Bio-Rohrzucker. Nowość w ofercie Alverde, która od razu podbiła moje serduszko♥ Szampon nadający blask z cukrem trzcinowym i olejem jojoba. Charakteryzuje go wspaniały zapach i delikatne działanie. Idealnie nadaje się do codziennego mycia, a włosy po nim są mięciutkie i faktycznie bardziej lśniące.
Alverde Glanz Spülung Bio-Rohrzucker do kompletu z szamponem możemy dobrać sobie odżywkę lub maskę Alverde Glanz-Haarkur Bio-Rohrzucker.
Nie mogło też zabraknąć Balea i Garnier, na które również warto zerknąć!
A to kilka moich hitów z tych marek:
Balea Spülung Feuchtigkeit mit Mango-Duft, nawilżająca odżywka o zapachu mango w formie miniaturki. Polecam ten sposób! Takie miniaturowe opakowania kosmetyków znajdziecie w DM na dziale z produktami na wyjazd (zwykle zaraz obok kasy). Tę odżywkę bardzo lubię i często ją zabieram w podróż. To taki pewniaczek, ładnie nawilża, ułatwia rozczesywanie i pięknie pachnie.
Pielęgnacja twarzy & makijaż
Maski w płachcie z Balea to stosunkowa nowość w ofercie DM.
Kiedy tylko się pojawiły, byłam sceptyczna. Wystarczyło jednak spojrzeć na składy, aby przekonać się, że mamy do czynienia z całkiem fajnymi produktami w przestępnej cenie!
Balea Aqua Tuchmaske. Moja ulubiona! Nie wiem ile opakowań już zużyłam, ale patrząc na denko, będzie tego dużo! Maska zmieniła opakowanie, ale jej właściwości pozostały takie same. Maska ta łagodzi, pięknie nawilża i odświeża. Uwielbiam ją jako ostatni krok w moim domowym spa zaraz po zmyciu glinki lub jako zastrzyk nawilżania po całym, ciężkim dniu w makijażu. Kiedy tylko się pojawiły, byłam sceptyczna. Wystarczyło jednak spojrzeć na składy, aby przekonać się, że mamy do czynienia z całkiem fajnymi produktami w przestępnej cenie!
Balea Tuchmaske mit Kaolin Tonerde und Grüntee-Extrakt, czyli płachta pokryta białą glinką z ekstraktem z zielonej herbaty. Ciekawy produkt, który wygładza i lekko oczyszcza skórę.
Balea Tuchmaske Blütenzauber. W przypadku niektórych masek mamy do czynienia z ofertą sezonową. Maski pojawiają się i znikają. Te kwiatowe są w porządku, ładnie nawilżają i przywracają skórze elastyczność. Dodatkowo mają kwiatowe nadruki na płachcie.
Weleda Wildrose Glättende Augenpflege. Jeżeli lubicie naturalne marki kosmetyczne, to marka Weleda powinna Was zainteresować. Tutaj wygładzający krem pod oczy z ekstraktem z dzikiej róży.
I kilka produktów do twarzy, pielęgnacji, oczyszczania i makijażu, na które warto zwrócić uwagę:
Alverde Gesichtsöl Bio-Wildrose. Marka Alverde również posiada bardzo ciekawą serię z dziką różą. Akurat ja posiadam olejek do twarzy przeciw pierwszym zmarszczkom.
Pielęgnacja ciała
Słynne pianki i żele do golenia nóg z Balea to coś, czego będzie mi z pewnością brakować w Polsce.
Pisałam o nich nie raz i tutaj jedynie krótko się powtórzę, że są to
dobrej jakości produkty w niskiej cenie. Dodatkowo mamy do wyboru wiele
wariantów i co sezon Balea przygotowuje nowe zapachy. Pokochałam ich
żele do golenia, na pewno zrobię sobie zapas.
- Balea Rasiergel Peach Love, brzoskwiniowy żel do golenia (:
- Balea Rasierschaum Fruity Kiss, owocowa pianka ułatwiająca depilację.
Nie można nie wspominać o odświeżających wodach w sprayu, które oferuje Balea. Specjalnie napisałam woda w sprayu, ponieważ nie jest to woda termalna! To zwykła woda z dodatkiem perfum i innych, nie zawsze fajnych i potrzebnych dodatków. Znajdziemy ją w wielu wersjach: kokosową, arbuzową, różaną i zwykłą. Woda ta nadaje lekki zapach i faktycznie chłodzi w ciepły dzień. Byłabym jednak ostrożna w stosowaniu ich bezpośrednio na twarz (:
I na koniec kilka fajnych kosmetyków do pielęgnacji ciała:
- Lavera Basis Sensitiv Deo Roll-On, czyli dezodorant w kulce bez soli aluminium.
- Alverde Selbstbräunungslotion, balsam brązujący. Nie tworzy smug, lekko nawilża, niestety posiada równie nieprzyjemny zapach jak wszystkie inne kosmetyki tego typu.
- Alverde Soft-Öl-Balsam Bio-Mandel und Bio-Sheabutter, znany już na moim blogu balsam o zapachu sernika! Lubię z balsamy z Alverde, a ten przypadł mi do gustu szczególnie. Pisałam o nim szerzej tutaj!
- Balea Body Perfektion Satin Look Bodylotion, balsam rozświetlający, który pięknie wygląda latem na nogach i dekolcie.
I to już wszystko Moi Drodzy! Nie ma tego wiele, ale jak zawsze staram się dla Was wyszukać najlepsze produkty!
Wiele osób uważa, że drogeria DM powinna znaleźć się w Polsce. Moim zdaniem ten sklep jest u nas zupełnie niepotrzebny, ponieważ wybór kosmetyków w naszym kraju jest olbrzymi! Mamy wiele sieci drogerii i produkty z fajnymi składami od lokalnych producentów.
W DM znajdziemy dużo tanich, kolorowych, pięknie pachnących kosmetyków, ale na naszym rynku jest sporo ich odpowiedników. Czasem się zastanawiam, czy Niemki lub Austriaczki tak samo napadają na nasze drogerie jak my na DM.
Znając jednak zasadę, że to co niedostępne kusi najbardziej, rozumiem ten cały hype, ekscytację produktami z DM (: Jeżeli więc przygotowujecie się do odwiedzin w DM i tworzycie swoją listę zakupową, to zainteresować Was też mogą moje poprzednie wpisy z tej serii:
Mam nadzieję, że wpis okaże się dla Was przydatny!
Dajcie znać, co szczególnie wpadło Wam w oko!
Macie swoje perełki z DM?
Co najchętniej kupilibyście w tej niemieckiej drogerii?
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za Twój komentarz, sprawiasz mi nim ogromną przyjemność oraz motywujesz do dalszego działania.
Na każdy komentarz staram się odpowiadać.
Zachęcam Cię również do obserwowania mojego bloga oraz śledzenia mojego profilu w aplikacji Instagram.